Czy metoda Batesa pomaga pozbyć się wady wzroku? Sprawdź, co warto o niej wiedzieć!
Zmysł wzroku jest jednym z najcenniejszych, jakie mamy. Niektórzy uświadamiają to sobie dopiero wtedy, gdy zaczyna on nieco szwankować. Powstawaniu wad wzroku sprzyja codzienna praca przed komputerem, nieodpowiednie oświetlenie w pomieszczeniu czy wielogodzinne oglądanie telewizji. W związku z tym coraz większą popularność zyskuje metoda Batesa, która z założenia pozwala z nimi skutecznie walczyć.
Metoda Batesa jest praktykowana już od niemal 100 lat. W 1929 roku amerykański okulista William Horatio Bates opublikował rewolucyjną pracę o naturalnym sposobie leczenia oczu. Na czym polega metoda samoleczenie wzroku dr Batesa i jakie są efekty jej stosowania? Odpowiadamy!
Metoda Batesa – co to jest?
W Polsce metoda Batesa nie cieszy się zbyt dużą popularnością, co może wynikać z faktu, iż mało kto tak naprawdę wie o jej istnieniu. Zacznijmy zatem od wyjaśnienia, skąd wzięła się metoda Batesa i na jakich zasadach się opiera.
Głównym założeniem tego sposobu leczenia jest zdolność oka do regeneracji. Według Batesa mięśnie oka odpowiedzialne są za jego akomodację, tj. przystosowanie do zmian światła, a co za tym idzie to, jak dobrze widzimy, zależy w dużej mierze od tego, jak silne są nasze mięśnie. Zgodnie z podstawowym założeniem wzrok można zatem znacznie poprawić albo i całkowicie wyleczyć, jeśli tylko będzie się regularnie wykonywać odpowiednie ćwiczenia.
Twórca metody głosił, że mięśnie oka trzeba ćwiczyć, aby były sprawne. Był przeciwnikiem noszenia okularów, gdyż jego zdaniem rozleniwiają one wzrok, mięśnie słabną, a to odbija się na jakości widzenia.
Zdrowe oczy a stres
Opracowując metodę Bates zdał sobie sprawę, że chcąc wyleczyć oczy, trzeba w pierwszej kolejności zadbać o to, by nie były one nadwyrężone. Dlatego należy przede wszystkim wyeliminować stres. Jeśli nasze życie jest nim przepełnione, trzeba zmienić jego styl na bardziej zrównoważony. Dopiero gdy uda się zapanować nad emocjami, uspokoić i wyciszyć, można przejść do rehabilitacji wzroku. W przeciwnym razie wszelkie starania mogą pójść na marne.
Metoda Batesa – efekty
Bates uważał, że ćwiczenia są w stanie przywrócić pacjentowi ostrość widzenia, ale po pierwsze muszą być one dobrane odpowiednio do jego potrzeb, a po drugie musi on wykonywać je dokładnie i regularnie. Jeśli do tej pory taka osoba nie widziała dokładnie, wykonując systematycznie treningi, z biegiem czasu zauważy poprawę. Zabiegi będą w stanie wyeliminować wady takie jak krótkowzroczność czy nadwzroczność.
Aby zobaczyć rezultaty stosowania metody Batesa, trzeba skupić się nie tyle na samych ćwiczeniach, ile na zmianie swojego stylu życia. Ćwiczenie mięśni oczu nic nie da, jeśli zapomnimy o pozostałych aspektach i nie zadbamy o to, aby nasz organizm zyskał harmonię i równowagę.
Metoda Batesa nie jest zarezerwowana wyłącznie dla osób z wadami wzroku. Trening oczu mogą wykonywać także ci, którzy nie odczuwają kłopotów z widzeniem, ale każdego dnia obciążają oczy, przez co ryzyko wystąpienia u nich poważnych chorób jest dość spore. Wtedy nie jest on formą leczenia, lecz profilaktyki.
Jak długo trzeba ćwiczyć, by zobaczyć rezultaty?
Nie zostało doprecyzowane, ile czasu każdego dnia należy poświęcać na wykonywanie ćwiczeń, dążąc do poprawy wzroku. Dlatego można trenować tak długo, jak tylko chcemy. Jeśli ktoś może ćwiczyć przez godzinę dziennie – bardzo dobrze, ale gdy nie da rady wygospodarować więcej niż 5 minut, to nic się nie dzieje. Jak to mówią, lepszy rydz niż nic.
Na początku nie powinno się przesadzać z ćwiczeniami. Warto zacząć od kilku minut każdego dnia i stopniowo czas ten wydłużać. Jednocześnie trzeba pamiętać, jak ważna jest relaksacja i poświęcać jej drugie tyle albo i więcej.
Według Batesa efekty przyjdą z czasem, ale nie da się jednoznacznie powiedzieć, kiedy to będzie. Przekonywał, że przy 2 treningach dziennie trwających po 20 minut, po ok. 2-3 miesiącach wzrok powinien się poprawić o ok. 0,5 dioptrii. Niebagatelną rolę odgrywa tutaj rodzaj wady wzroku, a także regularność ćwiczeń i długość jednorazowych sesji. Tak czy inaczej, poprawa ma następować stopniowo, nie powinno się spodziewać, że z dnia na dzień odzyska się idealne widzenie.
Metoda Batesa – ćwiczenia
Zanim przejdziemy do wykonywania ćwiczeń, należy rozluźnić całe ciało, w tym przede wszystkim mięśnie karku. Dopiero wtedy można rozpocząć trening właściwy. Metoda Batesa obejmuje takie ćwiczenia jak:
- naświetlanie (solaryzacja),
- palming (klasyczny, wizualizacyjny, oddechowy,
- ćwiczenia z piłeczkami,
- ćwiczenia ze sznurem
Skuteczność ćwiczeń, tak jak zostało wcześniej wspomniane, zależy od prawidłowości i systematyczności ich wykonywania.
Na początek wizyta u okulisty
Zanim wdrożymy metodę Batesa w swoje życie powinniśmy odwiedzić okulistę. Lekarz zbada nasz wzrok, dzięki czemu dowiemy się, jaką mamy wadę wzroku. Wiedza ta ułatwi dobór ćwiczeń dostosowanych do potrzeb. Jednocześnie okulista ustali, czy w obrębie oczu nie występują żadne podejrzane zmiany, które mogłyby stać się przeciwwskazaniem do wykonywania ćwiczeń.